poniedziałek, 1 maja 2017

Pierwsza jazda :)

Witajcie moi kochani !

Dzisiaj pojechałam do stajni na moją pierwszą jazdę !
Stajnia mieści się za Wrocławiem i jest tam ponad dwadzieścia koni :)
Ja jeździłam na Kucyku imieniem Vincent :) Przesłodki z niego maluch ale i trochę uparty ;)
Najbardziej podobały mi się tam 4 konie - ogier fryzyjski (mojej ulubionej rasy) , klacz tinker (to też moja ulubiona rasa) , kucyk (a może konik polski już nie pamiętam ;) i oczywiście Vincent :)
Super było przypomnieć sobie jak jeździć na koniu i na pewno będę tam częstym gościem :)
Koniki są tam śliczne i bardzo , bardzo spokojne , stajnia jest blisko lotniska i ciągle latają tam głośne samoloty a konie nawet uchem nie ruszą jak taki przelatuje :D

Na początku bałam się ,że przygniotę Vincenta bo był mniejszy ode mnie :D
Ale mimo wszystko dał radę i chodź często przystawał i Pan ,który nas prowadził musiał się nieźle nagimnastykować aby namówić go do dalszej współpracy to i tak byłam mu bardzo wdzięczna ,że mnie przewiózł.
Najpierw w jego zagródce a potem wyjechaliśmy już na większy padok oczywiście Vincent wlazł w sam środek kałuży a miał jeszcze tyle miejsca na około 😆.
Siedziało mi się na nim baaaardzo wygodnie chociaż na początku myślałam ,że spadnę jak zaczął robić swoje "fochy" ,że już dalej nie pojedzie ;)

Następnym razem spróbuję na większym kucyku ale myślę ,że będzie mi się tęsknić za Vinciem i pewnie i tak wyląduję na jego grzbiecie ;)







3 komentarze:

  1. Piękne te konie ;o Strasznie mi się podobają te długie włosy przy kopytach, nadają takiej dostojności :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Super, zazdroszczę :) Bardzo mi się podoba to zdjęcie w tle tytułu bloga :)

    OdpowiedzUsuń