Slalom i przeszkoda z Tiną :)

Witajcie moi kochani !

Mój maraton konny jeszcze się nie KOŃczy :D
Juro kolejna lekcja :)
A dzisiaj z okazji dnia dziecka spędziłam caaaały dzień w stajni :)
Było ognisko , kiełbaski , ziemniaczki a to wszystko na jednym z wybiegów dla koni 😆
Takie "kiełbaskowanie" w sąsiedztwie kochanej Tiny jest super :D

Dzisiaj miałam na jeździe "większe wyzwanie".
Musiałam sama pokonać slalom kierując Tiną bez pomocy :D
Zawsze marzyłam żeby jeździć już bez żadnych sznurków i lonży 😆
Myślę ,że wyszło nam całkiem nieźle mimo ,że raz Tinie zechciało się ominąć jeden pachołek ;)

Była też mała przeszkoda ,która nie sprawiała wiele trudności bo dało się ją po prostu przejść ale mimo to mój leniuszek i tak często ją obchodził 😆

Nauczyłam się robić woltę czyli kółeczko :)
No i "ruszać" i stopować Tinę.
Było też kłusowanie dwa razy :D
Ale ciągle nie mogę sobie poradzić z anglezowaniem ;)

Chciała bym też jutro spróbować jeździć sama :)
Może się uda :)

Koniki miały dzisiaj prawdziwy dzień dziecka 😆 tym razem marchewek i jabłek starczyło dla wszystkich i jeszcze nawet zostało na jutro :)

Robiłam też sobie dzisiaj test w książce jaki koń do mnie pasuje i wyszło ,że pasują do mnie konie masywne i spokojne jak Tina ale i kuce :D
To idealnie bo właśnie te najbardziej lubię :D A Tinkery w szczególności.

Mogła bym na Tinie jeździć cały czas ale jestem też ciekawa jak się jeździ na pozostałych koniach w stajni. Jeszcze nie wiem na jakim jutro ale chciała bym na jakimś co jeszcze na nim nie jeździłam ;) Albo na Tinie.

Dzisiaj w użyciu był mój drugi czaprak :) I musze przyznać ,że różowy jeszcze ładniej prezentuje się na Tinie :)

Czyściłam również sama kopyta , czesałam ogon , sierść i grzywę i przygotowywałam Tinę do jazdy :)

Filmików puki co nie będzie ale może niedługo uda mi się wrzucić.

Bardzo dziękuję za dzisiejsza jazdę i pozdrawiam wszystkich ze stajni Pod Topolami :)